Nadeszła pierwsza randka! Szykujemy się z optymizmem na spotkanie, mając nadzieję, że czeka na nas bratnia dusza i nagle dopadają nas obawy. Czy dobrze wypadniemy, czy spotkanie nie będzie stratą czasu i rozczarowaniem albo po prostu zwyczajnie – czy nie zje nas trema i nie zapadnie krępująca cisza? A więc? Jak to jest? O czym rozmawiać, aby czuć się swobodnie we własnej skórze, a jednocześnie nie zniechęcić do siebie drugiej osoby? Tutaj znajdziesz kilka wskazówek, które sprawią, że ten dzień stanie się wyjątkowy.
Jeżeli osoba na randce wpadła Ci w oko, kieruj się zasadą autentyczności. Nie zmieniaj swojego sposobu mówienia, akcentu, stylu ubierania się, nie przedstawiaj fałszywego obrazu, podejmuj tematy, które lubisz i czujesz się w nich dobrze. Owszem, rozmawianie o zawiłościach filozofii hinduistycznej albo o alternatywnej sztuce filmowej może i sprawi, że zaprezentujesz się jako wysublimowana i niebanalna osoba, ale także doprowadzisz do tego, że spotkanie stanie się sztywne, atmosfera drętwa i ciężko będzie Ci zejść z piedestału, który sam wykreowałeś.
Dużo lepiej wypadniesz jeżeli powiesz, że owszem, chodzisz na kurs tańca, ale właściwie to nie jesteś mistrzem parkietu, bo chodzisz na zajęcia zaledwie 3 miesiące, ale dobrze Ci idzie i chętnie pokażesz parę sztuczek na kolejnych randkach. Takie podejście wprowadzi luz między Was, pokaże, że masz do siebie dystans, a także otworzy Ci możliwość cieszenia się ze znajomości w dalszej perspektywie i sprawdzi drugą stronę, czy jest szczerze Tobą zainteresowana. Dzięki takiemu podejściu wzbogacisz swoje życie o relacje oparte na szczerości, zaufaniu i wspólnych wartościach.
Pamiętaj: pozostań sobą, ale mimo wszystko nie przestrasz drugiej osoby. Wszystko po kolei, nie za szybko! Skup się na pozytywnych stronach swojego życia, unikaj tematów, które na tym etapie mogłyby być niezrozumiane albo źle odebrane. Pierwszą z tych rzeczy są Twoje podboje miłosne, krótsze znajomości i dłuższe związki. Randka to nie jest miejsce na wylewanie swojego żalu na temat byłych, rozpracowywanie powodu rozstania albo analizowanie krok po kroku Twojego życia emocjonalnego. Ten temat należy do Twojej przeszłości i niech tam pozostanie. Również liczba partnerów nie jest dobrym tematem na początek znajomości i budowanie nowej relacji.
Tematy, które również nie powinny wypłynąć na pierwszych randkach to Twoje dziwne historie rodzinne, choroby, zmartwienia i traumy. Nie ma potrzeby, aby rozmawiać o rodzicu, który Cię porzucił w dzieciństwie, nieudanym małżeństwie rodzicieli czy o uzależnianiach któregoś członka rodziny. To samo tyczy się Twoich lęków. Wiedzę na ten temat lepiej pozostawić dla kogoś, kogo już dobrze poznamy i będziemy w stanie mu zaufać, żeby móc swobodnie podzielić się własnymi tajemnicami. Czas pierwszych randek powinien być czasem zabawy, luzu i radości. Jeśli mamy jakiś widoczny defekt urody, można nawiązać do niego w kilku zdaniach, ale z dystansem, bez robienia sprawy, wchodzenia w rolę ofiary i męczennika. Randka to nie wizyta u psychoterapeuty.
Oprócz oczywistego zaprezentowania siebie w dobrym świetle ważne jest również aktywne pokazanie, że druga strona także Cię zaciekawiła i zainteresowała. Nie można skupiać się tylko na sobie i własnych potrzebach. Ważne, aby być wyrozumiałym. W dobrym tonie jest potakiwać i aktywnie słuchać, jednocześnie potem w swoich wypowiedziach nawiązywać do tego, o czym wspomniała druga osoba. Świadoma reakcja w rozmowie jest zarówno okazaniem szacunku, jak i zainteresowania drugą stroną.
Fot. Katerina Holmes/Pexels