Osoby niezadowolone ze swojej pracy często żałują swojego początkowego wyboru wykształcenia i specjalności. W wieku młodzieńczym dość trudno jest podjąć świadomą decyzję dotyczącą wyboru zawodu, która wpływa na całe życie.
Ale jeśli dużo później zdecydowałeś się całkowicie zmienić swoją karierę i zacząć od zera, to tak naprawdę znajdujesz się w miejscu ucznia, przed którym prawie wszystkie drogi są otwarte. Jednocześnie masz dużo większe możliwości finansowe, dużo więcej doświadczenia życiowego i koneksji. Tym razem szansa na podjęcie właściwej decyzji jest większa. Jak zatem zmienić ścieżkę swojej kariery? Podpowiadamy.
Zanim wybierzesz dla siebie nową ścieżkę, zastanów się, co lubisz, a także w czym jesteś dobry. Mało prawdopodobne, abyś odniósł sukces jako muzyk, jeśli nie masz wyćwiczonego słuchu muzycznego i nie masz do tego predyspozycji.
Jeśli zatem naprawdę chcesz wejść na zupełnie nową ścieżkę kariery, pomyśl o umiejętnościach, które są Ci bliższe i są poszukiwane na rynku pracy. Jeśli nie jesteś pianistą, ale jesteś dobry w organizowaniu wydarzeń, możesz zacząć od zarządzania wydarzeniami w branży muzycznej.
Jeśli szukasz bardziej radykalnych zmian – nie spiesz się. Wyznacz sobie optymalną drogę: powinna uwzględniać zarówno aspekt finansowy, jak i indywidualny plan Twojego rozwoju (np. zdobycie dodatkowego wykształcenia w nowej specjalności, zdobycie praktycznych umiejętności itp.).
Oblicz, ile kosztować będzie przygotowanie się do zmiany kariery. Obejmuje to koszt różnych kursów, zdobycie drugiego wyższego wykształcenia, kupna literatury fachowej itp. Następnie oceń swoje możliwości: ile czasu zajmie Ci nauka i znalezienie nowej pracy? Czy możesz połączyć to z obecnym zatrudnieniem? A jeśli nie, czy masz oszczędności lub inne źródła dochodu na czas zmiany kariery?
Nie zapominaj, że radykalnie zmieniając rodzaj działalności, poważnie tracisz pieniądze. Bez doświadczenia w tej dziedzinie wracasz do pozycji wyjściowej. Z punktu widzenia umiejętności miękkich dla pracodawcy jesteś pracownikiem nieco bardziej wartościowym niż świeży absolwent, ale z punktu widzenia umiejętności twardych i zdolności uczenia się będziesz musiał konkurować z tą konkretną kategorią pracowników.
Nawet jeśli czujesz, że jesteś wypalony zawodowo, nowy cel zmotywuje Cię na chwilę. Możesz przez kilka lat z sukcesem zarządzać działem marketingu w dużej firmie informatycznej, studiując jednocześnie obój w szkole muzycznej. Otrzymawszy niezbędne wykształcenie i kontakty, zostawisz marketing i zatrudnisz się w orkiestrze. Świadomość celu pomoże Ci wytrwać w obecnej pracy. Swoją drogą, ucząc się z wyprzedzeniem nowej specjalności, będziesz w stanie ocenić, czy Ci ona odpowiada. Być może Twoja obecna praca i zespół ponownie wydadzą Ci się satysfakcjonujące, zanim się z nimi pożegnasz. Potraktuj swoją naukę jako próbę do przyszłej pracy.
Kiedy już poczujesz, że możesz rozpocząć wysyłanie CV, przygotuj się na fakt, że wiele firm odrzuci Twoją kandydaturę. Niestety, giganci branży wolą zatrudniać młode osoby na stanowiska startowe i obawiają się, że na starszych pracowników trudniej będzie wpłynąć.
Mogą pojawić się też pewne trudności w komunikacji, jeśli zespół i jego liderzy są dużo młodsi od Ciebie. Weź to pod uwagę i oceń, czy jesteś gotowy do uznania wyższości młodszej osoby. Nie odbieraj odmowy zatrudnienia z tego powodu jako porażki.
Nabierz siły i cierpliwości, przygotuj się na poświęcenie całego czasu nowej specjalności – w końcu w nowym miejscu będziesz musiał pracować za dwoje. Jeśli naprawdę tak bardzo pragniesz nowej kariery i udało Ci się przekonać nowego pracodawcę, że powinien Ci zaufać, to jego oczekiwania wobec Ciebie będą także wysokie.
Jeśli spędzisz kilka miesięcy lub nawet lat poświęcając się nowemu zawodowi i zdasz sobie sprawę, że popełniłeś błąd, nie przejmuj się. Przynajmniej nie będziesz żałować, że nie próbowałeś. I dużo łatwiej będzie wrócić do poprzedniej specjalizacji.
Jeśli naprawdę zależy Ci na zmianie zawodu, ułożyłeś jasny plan, obliczyłeś wszystkie straty i koszty i nadal czujesz potrzebę zmiany – idź na całość. Większość takich historii kończy się szczęśliwie. Jeśli ktoś naprawdę dąży do swojego celu i wszystko dokładnie planuje, wtedy inne osoby związane z branżą chętnie wychodzą mu naprzeciw.
Fot. Andrea Piacquadio/Pexels