Wczoraj po północy w Dzienniku Ustaw ukazało się uzasadnienie do wyroku TK z 22 października 2020 roku. Od tego momentu przepisy dotyczące legalnej aborcji w Polsce są jednymi z najsurowszych w Europie.
Dotychczas w Polsce zabieg przerwania ciąży był legalny w 3 przypadkach, gdy poczęcie wynikało z czynu zabronionego (gwałtu, pedofili, kazirodztwa), ciąża zagrażała życiu i zdrowiu matki oraz gdy u płodu wykryto ciężkie i nieodwracalne upośledzenia lub nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu. Ostatni z przepisów został zgłoszony do TK i według sędziów jest niezgodny z Konstytucją z 1993 roku. Na opublikowanie uzasadnienia wyroku czekano ponad 3 miesiące, ponieważ po jego ogłoszeniu przez kraj przeszła fala protestów. Wczoraj po południu na stronie internetowej TK pojawiło się oficjalne uzasadnienie orzeczenia, a chwilę po północy znalazło się także w Dzienniku Ustaw. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem od momentu publikacji przepis wchodzi w życie i obowiązuje wszystkich obywateli. W praktyce oznacza to, że od dziś aborcja jest legalna tyko w dwóch przypadkach: gdy stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety oraz, gdy zachodzi podejrzenie, że jest ona skutkiem czynu zabronionego, m.in. gwałtu.
Po ogłoszeniu wyroku w październiku przez kilka tygodni rosło napięcie społeczne, a przez cały kraj przetoczyły się demonstracje. Według statystyk w Strajku Kobiet wzięło udział kilkaset tysięcy osób. Po wczorajszym opublikowaniu uzasadnienia TK demonstrujący znów wyszli na ulice. Jak zapowiadają organizatorki Strajku Kobiet „Nie wiemy, co się wydarzy, ale zachęcamy ludzi, żeby wyszli tam, gdzie mogą, żeby się nie patyczkować, tylko zostawiać ślady.” Atmosfera wokół tematu aborcji nie gaśnie, a kolejne protesty zaplanowano na dzisiejszy wieczór.
Fot. Attila Husejnow/SOPA Images/LightRocket/Getty Images