Praktyka świadomego życia zyskuje coraz więcej zwolenników. Wielu z nas ćwiczy jogę czy medytuje. Choć nie wątpimy w korzyści płynące z takich rytuałów, afirmacje wciąż budzą pewien sceptycyzm. Jakie korzyści niesie ze sobą ta technika? Jak działają afirmacje i dlaczego warto stosować je w swoim życiu?
Afirmacje to pozytywne stwierdzenia mające na celu zmianę sposobu myślenia. Prawidłowo zastosowane potrafią motywować, podnieść samoocenę, a nawet uwolnić od lęków i nałogów. Żeby sformułować afirmację, wystarczy wyrazić swoje pragnienie w formie twierdzącej i wymawiać ją w dogodnej dla siebie porze. Przekonania mogą być ukierunkowane na różne sfery życia, od relacji z bliskimi po zdrowie fizyczne. Przykładowo, jeśli Twoim pragnieniem jest znalezienie pracy, w której będziesz się spełniać, możesz je ubrać w następujące słowa: „Jestem otwarty na zmiany i przygotowany na objęcie wspaniałego stanowiska, które pozwoli mi na twórcze spełnienie”.
Afirmacje oddziałują na podświadomość. Zazwyczaj nie tak łatwo nawiązać z nią kontakt. Do tego potrzebne są długotrwałe medytacje lub hipnoza poprowadzona przez specjalistę. Okazuje się jednak, że tak jak kropla wytrwale drąży skałę, tak konsekwentnie powtarzane pozytywne sądy na swój temat zostawiają coraz głębszy ślad w podświadomości. Jak tłumaczy znana neuropsycholog Caroline Leaf, wystarczy 21 dni, aby przeprowadzić proces wymiany toksycznych myśli na nowe.
Gdy już uświadomimy sobie moc pozytywnego myślenia, zaczynamy bardziej wybiórczo traktować informacje, blokując te, które kreślą negatywny obraz i czarną wizję przyszłości. Afirmacje są pomocne w rozwiązywaniu doraźnych problemów, ale też przekładają się na naszą ogólną kondycję i codzienne funkcjonowanie. Właściwie sformułowane zwiększają szanse na otrzymanie pracy, a w przypadku przewlekłej depresji czy obniżonej samooceny wypierają destrukcyjne i negatywne myśli.
Zaskakujące może być to, że afirmacje poprawiają naszą kondycję fizyczną. W jaki sposób? Bardzo prosto: kiedy zaczynamy myśleć o sobie życzliwie i tak też patrzeć na świat, obniżamy poziom stresu, wysyłamy organizmowi pozytywne sygnały. Dzięki temu możemy lepiej spać, łatwiej przechodzić trudne chwile, a nawet szybciej pokonywać choroby.
Wreszcie praca z afirmacjami przywołuje nas do bycia tu i teraz. Kiedy wiemy, czego chcemy i codziennie sobie o tym przypominamy, zaczynamy uważniej przyglądać się swoim myślom i je kontrolować. To z kolei pomaga zmieniać złe nawyki myślowe i zachowania.
Sztuka afirmacji opiera się na trzech zasadniczych regułach. Po pierwsze afirmacje konstruuje się w czasie teraźniejszym. Nie ma w nich miejsca na słowa „chcę” i „będę”. A zatem, jeśli pragniesz odnaleźć miłość swego życia, powtarzaj sobie: „Jestem w nowym cudownym związku”.
Po drugie afirmacje nie mogą zawierać negacji. Rzecz w tym, że podświadomość nie rozumie zaprzeczeń, pomija cząstkę „nie” i reaguje tak, jakby jej tam nie było, co może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Nie powtarzaj więc sobie „Nie chcę być biedny”. Zamiast tego mów: „Moja sytuacja finansowa stale się polepsza”.
I wreszcie afirmacje muszą trafiać w sedno sprawy tak, aby podświadomość wyraźnie wiedziała, jakie dobra czy wydarzenia przyciągnąć do Twojego życia. Pozytywny efekt przyniesie też obecność przymiotnika o wyraźnym zabarwieniu pozytywnym, np. piękny, harmonijny czy wspaniały.
Zdjęcie główne: Viktor Forgacs/unsplash.com
