Minuta, tylko tyle dzieli Cię od uzyskania pięknej, promiennej cery. Czym jest zasada 60 sekund i dlaczego warto wprowadzić ją do swoich codziennych rytuałów? Przekonaj się!
Hashtag #60secondsrule króluje w ostatnim czasie w mediach społecznościowych. Ta mała zasada w pielęgnacji skóry stała się już nawykiem dla wielu kobiet, które doceniają jej znakomity wpływ na skórę. Zasadę tę promuje amerykańska kosmetolog Nayamka Roberts-Smith, według której mycie twarzy nie powinno trwać krócej niż minutę. Dlaczego? Bowiem tylko w takim czasie będziemy miały pewność, że makijaż czy wszystkie inne zanieczyszczenia skóry zostały dokładnie usunięte, a składniki myjące dotarły do każdego zakamarka na twarzy. Poza tym zanim sięgniemy po nasz ulubiony żel lub piankę warto wcześniej przemyć twarz olejkiem lub płynem micelarnym.
Zwolenniczki tej metody podkreslają jej zbawienny wpływ na skórę, a według nich pierwsze efekty są już widoczne nawet po tygodniu jej stosowania. Znakomicie niweluje wszelkie niedoskonałości, skóra nabiera blasku, a jej koloryt staje się bardziej wyrównany. W dodatku taki 60-sekundowy masaż skóry doksonale poprawia ukrwienie i przywraca skórze jędrność. A co Wy sądzicie o tej metodzie?
Fot. Park Street/Unsplash